Styczeń i luty to dla nas bardzo intensywny czas. Praktycznie co roku myślimy, że będzie spokojnie, że nadrobimy chociażby posty na bloga, czy uporządkujemy swoje biurka J A tak naprawdę początek roku to z jednej strony imprezy noworoczne, podsumowania roku, po których następuje chwila przerwy… podczas której ofertujemy wyjazdy integracyjne i pikniki firmowe. Bardzo nas cieszy, że coraz więcej Klientów pamięta o tym, że czym wcześniej zacznie organizację eventu, tym lepiej.
Czemu lepiej wysłać brief 6 miesięcy przed eventem?
Agencja eventowa ma więcej czasu na kreację, oferty są naprawdę skrojone do potrzeb i nie powstają w biegu. Takie oferty powstają przy współpracy z naszymi podwykonawcami, obiektami hotelowymi, piknikowymi, firmami cateringowymi – oni też mają więcej czasu na stworzenie takiej oferty, która zachwyci. Dodatkowo, w styczniu i lutym możemy jeszcze przebierać w dostępnych atrakcjach, dmuchańcach czy hotelach (choć i z tym bywa różnieJ). W marcu zaczyna się robić ciężko, a w maju jest już niewiele…
Ale… wracając do tematu, czy piknik tematyczny sprawdzi się w każdym przypadku?
Kiełbaska, karkówka na talon, do tego dmuchaniec i malowanie twarzy
Bardzo często otrzymujemy zapytania: a może by tak tylko przywieźć grill, kolorowe urządzenia do skakania i panią od malowania buziek dzieciom? I tak, to też jest dobre, ale uwierzcie nam, można lepiej! J Właśnie od tego jest agencja eventowa, aby pokazać, że co roku na rynku pojawiają się nowe atrakcje eventowe, nowe trendy i że np. 2020 to rok, w którym raczej nie podajemy grilla na plastiku J
Każda szanująca się agencja eventowa, gdy dostaje brief rozpoczyna pracę od doboru lub wizji lokalnej miejsca planowanego pikniku rodzinnego. Kolejny krok to rozmowa z Organizatorem o potrzebach oraz celach jakie powinien zrealizować firmowy/rodzinny piknik. Organizując wydarzenia firmowe, zawsze należy zastanowić się na jego celem. Tak, aby wydane pieniądze przez pracodawcę mogły przynieść realny zwrot.
Kiedy zgłasza się do nas firma, dla której jeszcze nie pracowaliśmy, pytamy również o poprzednie lata: jakie były atrakcje? Czy pikniki były tematyczne, czy też nie. Co się sprawdziło, a czego zabrakło? Jakie były odczucia uczestników? Uzbrojeni w tę wiedzę siadamy i robimy burzę mózgów, szukając fajnego, ciekawego tematu pikniku rodzinnego. No właśnie! Ale czy to ma sens?
Co więc można zrobić?
Lata 90` i pierwsze dwie dekady lat 2000 mamy już za sobą, a więc czas na lepsze, nowe rozwiązania w dziedzinie event marketingu. Czasy, gdy piknik firmowy to ławostoły, piwo i kilka dmuchawców na szczęście przeszły już do historii. Bo przecież piknik ma swój cel, np. integracja pracowników ze sobą lub zwiększenie przywiązania do marki/firmy, czy przedstawienie nowej wizji firmy. Często wplatamy w pikniki elementy edukacyjne, tak, aby każdy jego Uczestnik wyszedł z niego z dodatkową wiedzą. By właśnie te czy inne cele zrealizować stosujemy rozwiązania tematyczne, gdzie duży nacisk kładziemy na key visual pikniku, jego temat i myśl przewodnią. Ostatnio bardzo modne są pikniki eco, pikniki edukacyjne, związane z bezpieczeństwem, czy np. pikniki w stylu vintage. Ale, ale… nie chodzi o to, aby nadać piknikowi temat i powiedzieć – on ma teraz sens i spełni Państwa cele! To dopiero cała myśl przewodnia, sposób zapraszania gości, hasła eventu, jego scenariusz, dobór atrakcji i do tego temat i key visual eventu sprawią, że całość zacznie się komponować.
Jako agencja eventowa, musimy tak rozplanować agendę pikniku, by przekazać ważne informacje, przywiązać pracownika do marki pracodawcy w sposób nienachalny, a przede wszystkim w taki, aby wracając do pracy w poniedziałek mówił, że bawił się naprawdę dobrzeJ
Tak więc samych owocnych wyborów, fajnych pomysłów i świetnej zabawy życzymy podczas letnich pikników rodzinnych/firmowych.